Data: 2 Listopada 2013
Godzina: ok 11:00
Temperatura: ok 10C
Lokalizacja: Zamek Książ:
Lokalizacja obiektu
ŁATWA, średnia, bez trapera się nie obejdzie
Zapotrzebowanie sprzętowe
brak, MAŁE, średnie, musisz załatwić tragarza
Poziom trudności
mały, ŚREDNI, pół-armageddon
Wstęp: Tytuł tego wpisu jest zarazem nazwą konta na FB, profil znajdziecie TUTAJ.
Fan page jest rzecz jasna poświęcony podziemiom zamku Książ, no ale to logiczne 😉
Temat Książa jest tak obszerny, że spokojnie można by na jego temat książki pisać, a nawet tworzyć filmy. Teorie spiskowe? jest ich cała masa, przeznaczenie podziemi? każdy ma swoją teorię. Są grupy, pasjonaci, którzy skupiają się głównie na Książu i drążą ten temat od wielu lat. Dlatego też moja fotorelacja będzie tylko liźnięciem tematu.
Póki pamiętam, jeżeli chcecie być na bieżąco odnośnie prac eksploratorskich prowadzonych na zamku, serdecznie zapraszam na stronę Stowarzyszenia Dolnośląska Grupa Badawcza
Chłopaki znają się na rzeczy i bardzo rzeczowo prowadzą prace na terenie obiektu.
W Książu byłem tylko raz, zresztą pisałem o tym na blogu. Tym razem zamek odwiedziłem z Filipem 🙂 Dostępna turystycznie część podziemi to tylko czubeczek, wręcz skrawek góry lodowej. Wstęp do reszty kompleksu jest niemożliwy ze względu na to, że Państwowa Akademia Nauk zamontowała tam urządzenia pomiarowe, min sejsmografy.
Sprzęt bardzo czuły no i drogi. Czy było nas stać na zakup specjalistycznej aparatury?
Kilka miesięcy temu w komentarzu przeczytałem ciekawostkę, jakoby cały sprzęt wraz z oprogramowaniem wart ok 1mln $, był podarowany przez Amerykanów! W zamian mieliśmy, a może nadal mamy, informować USA o ewentualnych ruchach sejsmicznych ziemi z rejonu Rosji.
Po co? bo ruchy skorupy ziemskiej powodują również próbne wybuchy jądrowe 🙂
Widziałem tylko kilka fotek z podziemi mieszczących się za drzwiami powyżej i stwierdzam, że są one naprawdę spore. Jedna z teorii mówi, że PAN specjalnie wpieprzyłs się tam do środka z zabawkami, żeby uniemożliwić eksplorację obiektu, a nóż widelec odkryjemy coś, co nie spodobało by się Niemcom. Żeby była jasność, zdaniem niektórych osób, ktoś czuwa nad tym, aby pewnych miejsc i obiektów nie odkryć, no ale zostawmy te domysły.
Prócz podziemi turystycznych i tych zajmowanych przez PAN, ciekawym obiektem są tzw. tunele ciepłownicze, które biegną pod większością zamkowych kompleksów. Min. stadniną, pocztą, samym zamkiem, domem muszkieterów, domem służby itp.
Poniżej mapka obrazująca min. przebieg tunelu ciepłowniczego (kolor pomarańczowy)
Mapka nie jest moje autorstwa.
No to zaczynamy, wejście. Różnica poziomów to ok 2m, a zalegające na dnie liście nie ułatwiają zeskoku, bo łatwo skręcić nogę na schodkach prowadzących niżej.
Rozgałęzienie.
Najpierw poszliśmy w górę. Tunel jest dobrze wentylowany, nie czuć wilgoci.
Ale niektóre fragmenty chodnika były bardzo błotniste.
Fragment starej rury i resztki podkładów na których położone były rury C.O
Co jakiś czas mijaliśmy takie puste wnęki z metalową szyną, nie wiem czemu mogło to służyć.
Spora część odnóg jest całkowicie zawalona/zasypana.
Teraz widzę, że nie zrobiłem fotki głazów i odłamków skalnych zalegających na dnie chodnika, na poniższej fotce widać tylko małe ich ilości. Tak naprawdę cały tunel jest usiany kupą kamieni. Filip zadał mi pytanie, ja również je zadam, skąd te kamienie skoro wszystko jest ceglane? 😉
Końcowy odcinek tunelu, Filip próbuje się dowiedzieć co jest dalej. Ze wstępnych oględzin wynika, że dalsza część tunelu jest zawalona i prawdopodobnie zabetonowana, gdyż na końcu widać beton.
Dobra, nie chce mi się bawić w usuwanie linków do zdjęć więc… PS: mam zdjęcie kamieni 🙂
Złaziłem już kilka sztolni, ale nigdzie nie było tylu sieciarzy jaskiniowych (najbardziej jadowitych pająków w Polsce) Tutaj, jeden z wielu kokonów 🙂
Wyjście, a zarazem wejście do drugiej najbardziej rozległej odnogi. Ta z której wracam ma ok hmm.. 200m?
Przy schodzeniu trzeba bardzo uważać, spadek jest pod sporym nachyleniem.
Widok po zejściu.
Fragmenty pordzewiałych rur, wystających ze ściany.
Chodnik jest w bardzo dobrym stanie technicznym.
Przy czym, tutaj zaczyna występować woda 🙂
Wnioskować można, że rury nadal spełniają swoją rolę.
Wnęki występują tu w dużych ilościach.
Brrr 🙂
Po prawej stronie chodnika widać zasypaną odnogę, aczkolwiek prześwit jest spory.
Wnęka, tutaj nie ma szyny, przy innych ją zobaczymy.
Chodnika ciąg dalszy.
Nie wiem, czy uwieczniłem inne przebitki, ale jest ich stosunkowo dużo.
Skrytka? Raczej nie 🙂
Jest i szyna:)
W niektórych miejscach grubość ściany ma… 4 cegłówki w innych ledwo 3. Skąd ta różncia w grubości, no i po co obudowa ma aż taką grubość, czyżby powód był prozaiczny, izolacja cieplna?
Kolejna wnęka, a za nią komora 🙂
Wnęka + nacieki 🙂
No i wnętrze komory, a dokładnie widok na zasypany szybik.
To zdjęcie lepiej pokazuje pomieszczenie.
Nie stać, nie rozglądać się, idziemy dalej.
W odległości może 30m w świetle latarek coś się jarzy na zielonkawy kolor. Gasimy latarki… zapalamy, znowu coś odbija światło naszych latarek, po chwili podchodzimy i… nic tam nie ma. Stawiam na kota, jednak nigdzie po drodze na żadnego zwierza nie natrafiamy.
Są i takie niespodzianki.
Pora wyjść, Filip chce mi pokazać jeszcze jedna ciekawostkę.
Pod tymi ruinami, kryje się mała salka niewiadomego przeznaczenia.
Na tym placyku, dawniej mieściła się szklarnia.
Trzeba się wczołgać.
Płyty nad komorą.
A więc, pomieszczenie, miało co najmniej 3 wejścia, to którym myśmy się dostali i dwa powyższe (1fotka)
Przeznaczenie nieznane.
Pora znowu wskoczyć do dziury, bo tunel ciepłowniczy się jeszcze nie skończył.
A przecież zdjęć nie robiłem co 10m.
Wózki, opony, różne fanty 🙂
Pod stopami zaczyna coś dudnić, czyżby tunel miał dwa poziomy? Ktoś prawdopodobnie chciał to sprawdzić.
W sumie tylko w jednym momencie zrobiło się mniej bezpiecznie, gdy nad głową zabrakło obudowy, były za to tony ziemi.
Wnęka.
No i najlepsza sprawa 🙂 Dokąd prowadzą te schody?
Filip postanowił to sprawdzić.
Z poniższej dziury robiłem fotki schodów, ale to nie jedyne schodki, są takie prowadzące jeszcze wyżej… 🙂
To co zobaczył Filip po wejściu po schodkach. Co jest za ścianą? Standardowo, nie wiem.
Wspomniałem o drugich schodach, widać jest na poniższym zdjęciu, prawy górny róg.
W połowie drogi, widać szczebelki prowadzące do klapy, klapa niestety zamknięta.
Włazimy do dziury i idziemy dalej.
Kolejne zamurowane przejście.
W tym odcinku rury są „nowe” więc zapewne instalacja działa, w sumie to na pewno działa.
Kolejna zasypana odnoga.
Widoczna „wata” to prawdopodobnie wełna mineralna.
Końcowy odcinek tunelu, idziemy po schodach, do środka dostaje się światło i słychać rozmowy ludzi. Wchodzimy na górę, rozglądamy się i… wracamy.
Śpioch nr 2
Po wyjściu z tunelu, kierujemy się ku zamkowi, tam wchodzimy to kolejnego tuneliku, nie znam jego przeznaczenia, nazwijmy go więc tunelem X.
Zamurowane wejście do baszty.
To jednak nie baszta jest naszym celem.
Na stropie… rdza.
Otwory strzałowe.
Szczerbówki.
I w ten oto sposób kończę temat tuneli ciepłowniczych pod Zamkiem Książ.
Jaka jest łączna długość korytarzy? Myślę, że metraż oscyluje w granicach 1km. Sporo. Tunele są w bardzo dobrym stanie technicznym i chyba była by to lepsza alternatywa dla podziemi turystycznych, które można by po prostu nazwać piwnicą. No, ale tak się nie stanie.
Oby tylko obiekt nie został zniszczony przez wandali.
Na przyszły tydzień też mam plany, więc oczekujcie na wpis 🙂
Pozdrawiam, Rafał/LEON.
nie doszliscie do konca podziemi, jezeli byscie wciaz szli tym tunelem wyszli byscie za zamkiem i musieli wracac dziedzincem, w trakcie mija sie kilka wyjsc do wnetrza zamku, niestety sa to wyjscia zamurowane:(
Bardzo fascynujące i wielu osobom nie znane 🙂
To jest niesamowite z jakim rozmachem Hitlerowcy to sobie wymyślili. Oglądałam na ten temat obszerny dokument. Fascynujące miejsce!
Leon, Jasiek może Cię jako były górnik daleko poprowadzić. Co do tego planu tych kanałów to jest on nie kompletny, one idą tam gdzie chodziłeś . A ten szkic obejmuje tylko chodniki do byłej kotłowni jak masz czas to napisz do Austa z SGE on ma to bardziej uaktualnione . Taka mała uwaga. Co do PAN, to przed nim sejsmografy miało tam wojsko. Jak widać na Twoim jednym ze zdjęć to kamienne pomieszczenie przy kotłowni pod drogą jest systematycznie zasypywane. Tam w suficie to co sfotografowaliście to tylko jeden z trzech otworów wychodzących pod drogą. Jak już rozwiązujesz takie zagadki Książańskie to warto się zastanowić do czego służyły, tym bardziej że góra szła wąskotorówka . Świetny materiał i aby tak dalej. Co do niezależności to myślę że masz sporo racji, ale to też obusieczny miecz, jak jesteś z kimś to masz pełen dostęp do info. A jak niezależny to tak po łebkach. Ale to takie na dwoje babcia wróżyła. Jasiek ma olbrzymią wiedzę i pełne zaufanie u wszystkich, trzymaj się i aby tak dalej.
Witaj 🙂 Wejście w struktury każdego stowarzyszenia, nakłada pewne „ograniczenia”
Jeżdżę po okolicznych miejscówkach z różnymi osobami. Zdarza się tak, że część z tych osób należy do jakiejś grupy. Darek miał swoją ekipę, Filip jest z SDGB, Jasiek z WGS’u. itd. Ja staram się jeszcze być neutralny, a to przez to, że mam potem czyste sumienie jak nawiązuję współpracę z innymi chłopakami. Nie wyobrażam sobie sytuacji dołączenia do jakiejś ekipy, a następnie za plecami współpracować z innymi. To by było trochę jak zdrada, albo jesteś z nami, albo nie. Dlatego, jeszcze formalnie nie należę do żadnej grupy, ale myślę, że się to zmieni 😉
Dziękuję za linki 🙂
Książ jest tematem arcyciekawym, na szczęście jest SDGB, które temat zajmuje się na poważnie i legalnie, przez co są w stanie więcej osiągnąć 🙂
Dlaczego nie dołączysz do SDGB.Wreszcie ktoś zabrał się do konkretnej eksploracji podziemi zamku Książ.Zawsze podejrzewałem,że podziemia zamku i kopalnie wałbrzyskie muszą mieć ze sobą coś wspólnego.Dlaczego w pobliżu zamku nie było nagromadzonych materiałów budowlanych,tak jak to jest na prawie całym obszarze”Riese”?
90%tuneli użytkuje Komitet Badań Kosmicznych wraz z Instytutem Sejsmologi.
„whermaszewski.wordpress.com/2012/12/26/worek-mitow-i-garsc-faktow-o-podziemiach-pod-zamkiem-ksiaz/”
„www.igf.edn.pl/zakłady_naukowe/sejsmologii_i_fizyki_wnętrza_ziemi/stacje_i_obserwatoria_sejsmologiczne/ksiaz_ksp”
Jak pociągniesz temat to wejdziesz na strony niemieckie i Wielkiego Brata-tylko nie rozwal Pentagonu:))
Jaką techniką dysponowali Niemcy przy budowie podziemi zamku Książ i jaką dysponuje obecnie Wielki Brat:”www.podziemia.pl/doc/tt6/cie5.html”
Powodzenia w dalszej b.ciekawej eksploracji!
„Wpierw będą cię ignorować,później będą się śmiać,
jeszcze później będą atakować,na końcu wygrasz”
(M.Gandhi)
Bardzo ciekawe okolice. Od zawsze pasjonowała mnie ich tajemniczość.