Kopalnia Friedrich Stollberg

Długo się zastanawialiśmy w jakie miejsce się udać, w końcu padło na kopalnię węgla kamiennego w zboczu Brzezinki.

Kopalnia funkcjonowała w latach 1886-1927 wybierając płytkie pokłady węgla. Jednak działalność kopalni w połączeniu ze skałą piaskowcową doprowadziła do sporych szkód górniczych w wyniku których w roku 1909 doszło do zawalenia tunelu kolejowego. Tunelu, którego od dawna nie ma, bo wymuszone zostało rozebranie go w całości.

Ale zacznijmy od początku.

W latach 60 XIX wieku wybudowano tunel kolejowy pod górą Brzezinką, jednak jak już wspominałem prace górnicze doprowadziły do licznych spękań na obudowie tunelu i postanowiono go zreperować. Niestety w późniejszym czasie spękania były tak duże, że naprawy okazały się niewystarczające. Postanowiono tunel rozebrać, jednak by tego dokonać, trzeba było „zdjąć” 100tysięcy metrów skały znad tunelu.

Dawniej sprawa wyglądała tak:

Zdjęcie pochodzi ze strony: http://dolny-slask.org.pl

TunelA obecnie tak:

DSCF3671_1024x768A więc dziś, nikt się nawet nie domyśli, że dawniej przebiegał tędy tunel, zaś w okolicy działała kopalnia węgla.

My skupmy się jednak na kopalni 🙂

Wejście to wąska szczelina.

DSCF3621_1024x768

Do spągu mamy ok 1,5m. Trzeba się ześlizgnąć, uważając przy tym samym, żeby nie przydzwonić głową o ostre krawędzie

DSCF3622_1024x768Widok na wejście od wewnątrz.

DSCF3623_1024x768

Zaraz po wejściu naszą uwagę przyciąga…. katastrofalny stan wyrobiska!

Piaskowiec, sztolnia jest cała spękana i strop ledwo co się trzyma.

DSCF3624_1024x768stropSmaczku dodaje fakt, że znajdujemy się w kopalni węgla.

niebezpeiczne gazy15metrów od wejścia znajduje się ogromny głaz i w tym miejscu człowiek się zastanawia, czy aby iść dalej?

DSCF3626_1024x768Zostawiam kask, żeby nie przywalić głową o strop i ostrożnie ruszamy dalej.DSCF3627_1024x768 Wraz z pokonywaniem kolejnych metrów, stan sztolni się nie poprawia.

DSCF3629_1024x768 DSCF3630_1024x768Jedyne ślady węgla na jakie natrafiliśmy.DSCF3631_1024x768

Wąska komora w której trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby przejść dalej i niczego nie zahaczyćDSCF3632_1024x768 DSCF3633_1024x768

Ogromne głazy trzymają się na tych mniejszych. Straszny widok 😀DSCF3634_1024x768

Filip podczas pokonywania zacisku 🙂DSCF3635_1024x768DSCF3638_1024x768 DSCF3640_1024x768 DSCF3641_1024x768

Co jakiś czas stan wyrobiska polepsza się, wiąże się to z występowaniem innego materiału.DSCF3642_1024x768

Wow, dziwny widok 🙂 Zostawiamy za sobą zawałyDSCF3643_1024x768 DSCF3644_1024x768

Na spągu zalega piach, źle to wróży. DSCF3646_1024x768 DSCF3647_1024x768 DSCF3648_1024x768

Zejście w dółDSCF3649_1024x768

I szybik, który ktoś drążył w góręDSCF3650_1024x768

Idziemy w dół. DSCF3651_1024x768

Po doczołganiu się do końca,  zauważamy komorę nad którą wisi masa kamieni, ktoś próbował jednego strącić poprzez pociągnięcie go stalową linką, tak by spadła reszta, jednak plan się nie powiódł. DSCF3658_1024x768

Rękawiczki Diall, zaliczyły test pozytywnie 😉DSCF3659_1024x768

Jedyny metalowy fragment jaki zauważamy w sztolni, obudowy górniczej brak.DSCF3664_1024x768

Choć sztolnia obecnie liczy zaledwie kilkadziesiąt metrów, w czasach swej świetności była obiektem dosyć sporym. Pokłady węgla, które wychodziły na powierzchnie zostały zabetonowane.

DSCF3666_1024x768

I to już koniec tej krótkiej fotorelacji. Choć nie mogliśmy zobaczyć zbyt wiele, to jednak udało się nam bezpiecznie zaliczyć kopalnię, która zyskała miano: Wiejącej trupem.

Stan wyrobisk górniczych ciągle się zmienia, a Stollberg jest w stanie fatalnym, dlatego też odradzam wam eksplorację tego obiektu.

Do kolejnego, a może raczej… do jutra?

2 komentarze do “Kopalnia Friedrich Stollberg”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *