Data: 7 Czerwca 2014
Godzina: ok 12:30
Temperatura: ok 27C
Koordynaty:Witoszów
Lokalizacja obiektu
ŁATWA, średnia, bez trapera się nie obejdzie
Zapotrzebowanie sprzętowe
brak, MAŁE, średnie, musisz załatwić tragarza
Poziom trudności
MAŁY, średni, pół-armageddon
Obiekt może nie za bardzo ciekawy, aczkolwiek jest to relikt dawnych lat, gdy stacjonowali u nas Rosjanie, to też nie mogłem go sobie odpuścić. Na wyprawę udałem się razem z Filipem.
Wejście do obiektu.
Już po przejściu kilkudziesięciu metrów, zdajemy sobie sprawę z tego, że trudno sobie wyobrazić, jakoby ten obiekt miał być bunkrem armii dowodzenia. Jest… zbyt mało okazały 🙂 Za bardzo odsłonięty. Nie spotkamy tu resztek po metalowych grodziach, czy innych zabezpieczających. Ba! obiekt nawet nie jest zagłębiony w ziemi. Po prostu na żelbetowy szkielet nasypano ziemię.
Ściany o kształcie łuku, wzmocnione metalowymi „szynami”
Strop też.
Największa z hal. Coś jakby sala konferencyjna 🙂 Akustyka w tym miejscu jest niesamowita.
Na podłodze została jeszcze radziecka posadzka.
Na górze pod sufitem zawieszony głośnik.
Na pierwszym piętrze, strop ma bardzo dziwny kształt.
Okienko, które widzieliśmy z pierwszej sali.
Z obiektu są 4 wyjścia w tym jedno ewakuacyjne, prowadzące na powierzchnię po drabince.
Widok od góry.
No i widok ogólny wejścia i samego bunkra. Jak widać, las bardzo dobrze kamufluje obiekt.
Do usłyszenia 🙂
Byłem tam pare razy ale teraz podobno ktos tego pilnuje i podobno można w łep dostac :/ kiedyś podobno tam robili spore imprezy
Czyżby ktoś to przejął? A może natrafiłeś na samozwańczego właściciela? 🙂
Skoro ja tam byłam bez żadnego specjalnego „przeszkolenia”, to poziom trudności powinien być zmieniony z ŁATWY na BAAARDZO ŁATWY 😛
Nie wiem czy natrafiłeś na takie dziwne wiadro włożone do czegoś prostokątnego. Raczej współczesnej „produkcji”, tylko zastanawia mnie co to i po co 🙂
Do tej pory byłam przekonana, że bunkier znajduje się w Modliszowie, a nie Witoszowie
http://geocachingpomojemu.blogspot.com/
Według mnie pod sufitem znajdował się wentylator. Na zdjęciu widać silnik. Mógł on służyć do cyrkulacji powietrza.
Być może jest to wentylator, aczkolwiek trochę mały i zawieszony zbyt wysoko 🙂
Głośnik jako pierwszy przyszedł mi na myśl 🙂
Jak wygląda status prawny tego typu obiektów? Chodzi mi o przypadek, jakby ktoś chciał przejąć taki obiekt i zaadaptować go na swój użytek? Kogo trzeba się pytać o możliwość przejęcia/kupienia? Orientujesz się może?
Pewnie tak jak w przypadku kopalń, jeżeli obiekt nie widnieje na liście zabytków, czy też obiektów chronionych (a wątpię, żeby był) to kupujesz ziemię na której leży bunkier i bunkier masz gratis.
Ale jak to wygląda prawnie, to niestety nie wiem 🙂
Dzięki za info 🙂